blog




  • Watch Online / «Rosja w niewoli" Jurij Ekiszew: pobierz fb2, czytaj online



    O książce: 2009 / O czym jest ta książka? Pytanie dziecka... Czasem jednak brzmi ono w sytuacjach dalekich od dziecinnych. Ludzie szukali tej książki wszędzie. Będąc w więzieniu, udało mi się wysłać coś w świat zewnętrzny, co od razu zostało opublikowane we fragmentach. Z tego powodu w obozie pojawiły się problemy – zbyt duża uwaga, „czerwona linia” przy wezwaniu „z góry”, jako szczególnie niebezpieczny przestępca itd. Dokładne rewizje, okresowa konfiskata wszystkiego przez wywiad – rzeczy, książki, rękopisy, listy... Żebym wiedział - co on tam pisze szczególnie niebezpiecznego... Szef wydziału operacyjnego, kapitan jakiegoś wojska, Dawid Siergiejewicz (wszyscy pisarze mieliby takich czytelników - wyrywając im coś świeżego, prosto z rąk...) gryząc z uporem, jak ołówek, jedno ciągłe pytanie – o czym tam piszesz? – O wędkarstwie, Dawidzie Siergiejewiczu, o wędkarstwie... Nie wierzył. Przyjechał i skonfiskował (nie wiedząc, że konfiskuje zupełnie inną książkę, napisaną w obozie i tej, tej pierwszej, szuka dzięki czyjejś wskazówce). Cały weekend spędził na niekończących się niewygodnych dla niego lokalnych toponimach, etnograficznych wycieczkach w przeszłość mojej ziemi, wspomnieniach z dzieciństwa, skomplikowanej splocie relacji rodzinnych - i nie znajdując niczego, był zmuszony to zwrócić z westchnieniem : - Przyznaj się... Przecież znowu coś napisałem... To... No to wyjaśnij, dlaczego do mnie dzwonią i mówią, żebym wszystko kontrolował od środka i na zewnątrz... Co tam zrobiłeś? - I? Dawid Siergiejewicz... Nic. Sam to wiesz. Przeczytaj moją pracę... No to oddajmy rękopisy... - Tak, bierz! – Macha ręką, szepcząc za nim. - Wróg państwa, do cholery... O czym więc jest ta książka? Aby to powtórzyć, potrzebujesz dokładnie tego samego – na tym właśnie skupia się niewytłumaczalne pytanie w tym dziecinnym pytaniu. Ale po co to jest? Krótko mówiąc – żeby się nie bać. A tam siedzą ludzie, nasi, Rosjanie. Albo raczej bardziej bój się braku wolności w sytuacji, gdy wydawałoby się, że nikt nie ogranicza Twojej wolności. Czy jesteśmy wolni w naszym kraju? Myślę, że jeszcze nie. Dlatego nazwa brzmi „Rosja w niewoli”, a ruch brzmi „Para Bellum”. Rosja jest w niewoli. Przygotuj się na wojnę. To, jakie będą kolejne słowa, zależy nie od władców, ale od Was. ### Okładka. Jest listopad 2006 roku, trzy tygodnie przed więzieniem. „Marsz Rosyjski” w Syktywkarze. Ja, wróg państwa, zostałem aresztowany – to zrozumiałe. W nocy wyrywali towarzyszy broni i ich rodziny z domów, niektórzy zostali wywiezieni od trzech do dziewięciu ziem za miastem, niektórzy zostali zablokowani... - to też można wytłumaczyć. Tchórzostwo, krótkowzroczność, słabość, strach. Ci, którzy nie zostali schwytani w nocy, zostali tam złapani, uśmiechając się lunatycko podczas wykonywania „rozkazu” - to już sen umysłu, dający początek potworom i zombie. Złapali księdza i położyli go na kilka dni na pryczy (przypomnę, że marsz był oficjalnie dozwolony), starszą zakonnicę i moją mamę wrzucili do jesiennego błota. Histeria? Szaleństwo? I w końcu sami widzicie – ikona Matki Bożej została aresztowana. Nie ma już więcej słów, prostych, które można tu wpisać. Jurij Ekiszew